środa, 4 lutego 2015

Dzień 2

Dzień 2 rozpoczął się 40  minutowym pływaniem, później kanapka z serem białym i odrobiną miodu, następnie mix sałat ze szpinakiem pomidorem i kurczakiem, kolejną przekąską był banan, a jedzenie zakończyłam ciemnym ryżem z pomidorami, parówką, przyprawami i szklanką maślanki.

Od tygodnia zrezygnowałam też z "dosalania" każdego posiłku, co do tej pory było moim uzależnieniem.

Wieczorem odwiedziłam jeszcze lodowisko (60 min jazdy na łyżwach) oraz 40 min marszu.

W dniu 7 nastąpi ważenie i mierzenie oraz kolejne zdjęcia ciała.

Od jutra zacznę też ćwiczenia na rzeźbę ciała.

A u Was jak bilans?

To ostatni moment, aby wziąć sprawy w swoje ręce! Do dzieła! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz